Cześć kochani!!
No i w końcu rozpoczęliśmy wakacje. Sesja zakończona i można
już odpoczywać. Ja niestety jeszcze nie do końca, bo nieszczęsna historia
filozofii ze mną wygrała. Jednak nie przejmuję się tym wcale. Mam tydzień na
ogarnięcie materiału i na poprawkę pójdę z pozytywnym nastawieniem – bo to
podstawa. Pogoda za oknem dziś jest piękna. Nie skorzystałam z niej zbytnio,
ponieważ zaczęłam szkolenie w sklepie z butami. Coś trzeba robić w wakacje, by
się nie zanudzić a i trochę grosza wpadnie studentowi. Ten temat zakończę i
przejdę do innego. Jestem mega szczęściarą co do konkursów na Instagramie. I
pochwalę się Wam moimi nowymi nagrodami. Jedną z przesyłek odebrałam dzisiaj na
poczcie. W jednej z nich znajdowała się gąbeczka beautyblender i jajeczko do
mycia pędzli brushegg. A w drugiej obrączka ostrowski.design.
Teraz trochę
więcej o produktach:
Beautyblender -
magiczne jajeczko
Teraz możesz wyglądać jak gwiazda filmowa bez
drogich usług wizażystów! Beautyblender to
specjalistyczna gąbka do aplikacji
podkładu w kształcie jajeczka, wymyślona przez topową,
hollywoodzką wizażystkę, Rea Ann Silva, po to, by zostawić Twoją twarz z
profesjonalnym wykończeniem bez skazy. Innowacyjna gąbka wywołała
rewolucję wśród profesjonalnych wizażystów oraz kobiet z całego świata – m.in.
ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Polski. Beautyblender pozwala
na stworzenie makijażu w jakości High Definition oraz uzyskanie perfekcyjnego
krycia - bez efektu maski, smug czy nierówności. Jajeczko nie zawiera lateksu,
jest antyalergiczne i bezzapachowe. Pierwszy Beautyblender był
różowy, aktualnie gąbeczki są dostępne również w kolorach czarnym i białym.
Można również zakupić akcesoria do Beautyblendera – płyn
oczyszczający i mydełko do jajeczka, czy też specjalną,
oddychającą kosmetyczkę.
Beautyblender, zaprojektowany jest bez żadnych krawędzi,
po to, by nie pozostawiać smug na Twojej twarzy. Przed rozpoczęciem
aplikacji koniecznie zmocz go w wodzie, aby był wilgotny - przybierze
niemalże dwa razy większych rozmiarów. Aby z jego pomocą nałożyć podkład,
opływową końcówkę należy zamoczyć w niewielkiej ilości fluidu i nałożyć na
twarz metodą "stempelkową".
Wąska końcówka pozwala na nałożenie korektora w trudno dostępnych miejscach
(okolice oczu i nosa). Po użyciu umyj Beautyblender i włóż na
stojak do wyschnięcia.
źródło: kosmetykomania.pl
Poznajcie BRUSHEGG, czyli silikonowe jajeczko, które sprawi, że mycie pędzli
nie będzie już udręką!
BRUSHEGG zostało stworzone z myślą o
kobietach. Niezależnie, czy zawodowo zajmujesz się wizażem, czy amatorsko
pasjonujesz się makijażem, bardzo szybko zaprzyjaźnisz się z tym jajeczkiem.
Wygląda niepozornie, ale podczas mycia pokazuje jaka tkwi w nim moc. BRUSHEGG wykonano z wysokiej jakości
silikonu, jest on wytrzymały, bardzo sprężysty, elastyczny i zarazem
bardzo miękki. Mamy więc pewność, że nie uszkodzi i nie zniszczy naszych
pędzli.
A jak to wszystko działa? BRUSHEGG stworzono i
zaprojektowano tak, aby w szybki sposób wyczyścić pędzle nawet z najstarszych i
najbardziej trwałych zabrudzeń. Jajko posiada dwa obszary – u góry mamy
wypustki, które służą do spieniania płynu do czyszczenia oraz do mycia
mniejszych pędzelków. Za ich pomocą usuniemy bez problemu nawet wodoodporne
linery. Niżej zaś mamy rowki ułożone pionowo, dzięki którym pranie nawet dużych
pędzli (np. flat top), będzie ekspresowe i naprawdę dokładne. Grunt to
wykonywać odpowiednie ruchy. Na górze mają być one okrężne, natomiast na dole
posuwiste. W połączeniu z budową BRUSHEGG, mamy pewność, że dotrzemy w głąb
włosia, nawet tego najbardziej gęstego.
Instrukcja
obsługi jest bardzo prosta. Nakładamy
BRUSHEGG na nasze dwa palce (środkowy i wskazujący). Następnie wyciskamy na nie
odrobinę płynu do mycia, a pędzel moczymy pod bieżącą wodą. Pamiętajcie, aby
unikać zmoczenia skuwki z trzonkiem, bo z biegiem czasu doprowadzi to do
rozklejenia pędzla. Nigdy też nie moczymy pędzli pod włos, a zgodnie z jego
kierunkiem, by uniknąć wypadania. Co dalej? Pocieramy nasz pędzelek o
jajeczko przez kilka sekund, całość płuczemy, bardzo delikatnie odciskamy
nadmiar wody – nie szarpiemy, nie ciągniemy! I gotowe. Pędzel
czysty i jak nowy! Możemy więc odłożyć go do wyschnięcia. Całość zajmuje
naprawdę parę sekund.
To nie koniec zalet
BRUSHEGG! Jego plusem jest także malutki rozmiar. Dzięki temu jest bardzo
poręczny, możemy więc zabrać go ze sobą w każdą podróż i mieć zawsze pod ręką.
Jajeczko jest również bardzo wygodne w utrzymaniu. Po wypłukaniu,
wystarczy je przetrzeć ręcznikiem papierowym i gotowe jest do schowania. A co
najważniejsze, dzięki temu, że nakładamy je na dwa palce, nie musimy moczyć
całej dłoni. Docenią to głównie dziewczyny, które mają naprawdę sporą liczbę
pędzli i dość wrażliwe dłonie. Chyba nikt nie lubi, gdy skóra od wody robi się
pomarszczona, a następnie raczy nas przesuszeniem.
źródło: blog.kosmetykomania.pl
Beautyblender i brushegg jak i mydełka do czyszczenia gąbeczki i pędzli znajdziecie na stronie http://kosmetykomania.pl/ :)
OSTROWSKI.DESIGN
Kolorowe obrączki z
kolekcji JOY LINE to połączenie kolorowego
transparentnego akrylu i srebra próby 925. Dzięki bogatej kolorystyce
dopasujesz ją do każdej kreacji.
Szerokość obrączki 7mm.
Znajdziecie je pod tym adresem: http://ostrowski-design.com/joy-line-jlrr-p-212.html :)
Na dziś to już tyle, także życzę miłego wieczoru i czekajcie z cierpliwością na nowy post już wkrótce :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz