Witajcie kochani!
Miałam tutaj być i Was motywować a tu zniknęłam, ale niestety teraz sesja mną rządzi i nie daję chwili wytchnienia. Póki co 3 egzaminy z 7 zaliczone..jeszcze 4 przede mną i bardzo dużo nauki. Ta sesja nie zostawia na nas suchej nitki. Nie jest łatwo, ale nikt nie mówił, że tak będzie. Sesja zaczęła mi się 22 stycznia - egzamin w moje 21 urodzinki (super prezent :p) - a skończy 8 lutego. Jednak stwierdziłam, że muszę trochę odetchnąć i napisać na blogu, ponieważ pisanie dla Was sprawia mi mega frajdę i przyjemność. A dzisiaj podzielę się z Wami moim planem działania i wskazówkami od Pauli. Wszystko co jem i mój trening jest stworzone indywidualnie dla mnie, a więc możecie się inspirować jednak każda ma inne zapotrzebowanie żywieniowe i inne wymogi co do treningów.
ZALECENIA
1. Nie podjadać! Ponieważ zadaniem jest utrzymać ujemny bilans kaloryczny.
2. Odstawić cukier! Z tym akurat nie miałam problemów, bo nie używałam cukru do słodzenia.
3. Jak kawa to tylko czarna! Ja akurat kawy nie pijam.
4. Śniadanie zjadać do ok. 35 minut po przebudzeniu! Z tym akurat mam problem, bo lubię leniuchować w łóżku i często jem później hehe :)
5. Kolacje zjadać max do 3 h przed snem! No z tym akurat też różnie bywa, zależy o której wracam z pracy.
6. Wypijać 1,5 litra wody dziennie! Staram się, staram choć jest ciężko, bo jak jest zimno to pić mi się nie chcę.
7. Odstawić nabiał! To on zatrzymuje wodę w organizmie. W mojej diecie to strzał w dziesiątkę. Odkąd odstawiłam nabiał czuję się o niebo lepiej.
8. Oprócz wody można pić herbatki ziołowe! Ja piję zieloną herbatę, Skin Magic Tea oraz Sleep Tea :)
9. Całkowite odstawienie słodyczy! Oj tutaj coś nie wychodzi, nie będę kłamać, że miałam cheata i ciacho zostało zjedzone, ale tak już mam przed egzaminami :)
10. Regularne posiłki co ok 3 h! Odkąd jem regularnie nie czuję aż takich napadów głodu między posiłkami.
11. Ostre przyprawy! Podkręcamy metabolizm <3
12. Kubek ciepłej przegotowanej wody po przebudzeniu!
13. Po treningu - posiłek bogaty w białko i węglowodany! Musimy doładowywać nasze mięśnie po treningu.
14. Na śniadanie zawsze owsianka! No cóż tak jest i tego się trzymam.
15. Polecam olej kokosowy do smażenia! Mój faworyt <3
16. Tymczasowe odstawienie pieczywa! Tęsknię za moimi bułeczkami z Lidla :( zamiast nich mogę jeść wafle ryżowe naturalne.
17. Po miesiącu - zdjęcia i pomiary! Ciekawe jakie będą efekty mojej pracy :)
MOJA DIETA
1550 kcal
Białko - 120 g
Tłuszcze - 50 g
Węglowodany - 140 g
1. Owsianka
2. Omlet/owsianka/koktajl
3. Ciepły posiłek
4. Ciepły posiłek
5. Sałatka/szaszłyk warzywny
MOJE TRENINGI
Poniedziałek: Trening funkcjonalny w 4 seriach + ABS w 3 seriach
Wtorek: Trening funkcjonalny w 4 seriach + ABS w 3 seriach
Środa: REST DAY
Czwartek: Tabata w 3 seriach + ABS w 4 seriach
Piątek: Nogi i pośladki w 4 seriach + 1 godzina marszobiegu
Sobota: REST DAY
Niedziela: REST DAY
Za mną już 2 tygodnie zdrowego trybu życia i 8 treningów wykonanych. Nie poddaję się i cały czas walczę. Co do treningów to trzeba przyznać, że dają niezły wycisk, ale czuję się po nich dumna :)
Jeden z przykładów śniadania i II śniadania:
Owsianka:
płatki owsiane górskie zalane wodą
30 g odżywki białkowej waniliowo-śmietankowej
orzechy i owoce <3
Omlecior:
2 jajka (1 żółtko)
2 łyżki mąki kukurydzianej
odrobina wody dla gładkiej konsystencji
odrobina cynamonu
i smażę go na oleju kokosowym
w środku moje ukochane masło orzechowe <3
i do tego owoce
odrobina wody dla gładkiej konsystencji
odrobina cynamonu
i smażę go na oleju kokosowym
w środku moje ukochane masło orzechowe <3
i do tego owoce
To byłoby na tyle! Więcej przepisów i takich kolorowych zdjęć już wkrótce :) a za 2 dni zapodam podsumowanie stycznia :)
DOBRANOC :*
DOBRANOC :*
Walcz o piękną sylwetkę , walcz ! :D
OdpowiedzUsuńJa też zaczynam :)
dociax.blogspot.com
To trzymam kciuki za Ciebie kochana <3
Usuń