Cześć kochani!
Witam Was na blogu już w nowym 2016 roku. Większość osób na pewno zaczęła myśleć nad postanowieniami noworocznymi. W związku z tym zastanowimy się czy mają one sens. Ostatnio natknęłam się na wiele artykułów na ten temat i spotkałam się z różną opinią ludzi. Jedni są na tak, drudzy na nie.
A jakie jest moje zdanie na ten temat?
Dla mnie jest to naprawdę super sprawa! Dopiero w tym roku postanowiłam się do nich bardziej przyłożyć i spisać je na papierze, bo tak mi po prostu łatwiej. Gdy widzę je na co dzień, przypominam je sobie i wiem, że nie mogę się poddać. Najważniejsze, by postawić sobie cele, ale tylko takie, które zdołamy zrealizować, bo nie chcemy się przecież zawieść. Stawiajmy małe kroki a efekty będą się pojawiać. Nie można się poddać nawet jeżeli rok minie, nadal walczmy o siebie i swoje marzenia. Bo marzenia się nie spełniają - marzenia się spełnia! W jednym artykule, z którym się zapoznałam dziewczyna napisała, że postanowienia to głupota, że jeżeli chcemy coś zmienić to powinniśmy zacząć "od dzisiaj" a nie "od jutra". Jednak ja się z tym nie zgodzę. Podam na przykładzie: Kobieta chce zapisać się na siłownię, ponieważ obiecała sobie, że w nowym roku zgubi 15 kg. I jak ma zacząć od przysłowiowego "dzisiaj"? Karnet na siłownię raczej sam się nie opłaci rzecz jasna, dlatego właśnie po to jest planowanie. 100 zł na wstęp 'no limit' na siłownię nie spadnie z nieba. Trzeba to po prostu zaplanować, że po 10tym jak wypłata wpłynie na konto od razu idę i wykupuję karnet. No chyba, że ktoś ma na tyle dobrze, że uśmiechnie się do mamusi i tatusia i 100 zł dostaje na ładne oczka, no to fajnie, ale niestety nie każdy tak ma i musi na to zapracować. Na mojej liście postanowień są cele, które chcę spełnić a wyłożenie na to pieniędzy jest rzeczą normalną i dumna jestem z tego, że sama za własne zapracowane pieniądze będę mogła je osiągnąć. Dlatego warto takie cele zaplanować i nie ważne czy dziś czy jutro ważna/y jesteś Ty i te decyzje które podejmujesz. A więc podejmij je z odwagą i stawiaj czoła swoim słabościom. Ja jestem gotowa a Ty?
Teraz przedstawię Wam moją listę noworocznych postanowień i pokrótce opiszę je Wam.
Teraz przedstawię Wam moją listę noworocznych postanowień i pokrótce opiszę je Wam.
O tak - treningi!! Od tego roku nie ma wymówek o nie!! Wiem też, że jak nie będę miała bata nad głową i takiego Anioła Stróża, który będzie mnie kierować przez niełatwą drogę to nie dam rady zmotywować się na dłużej. Dlatego po wypłacie wykupuję pakiet dieta + trening u trenerki personalnej. Jedną z nich pisałam już drogą mejlową, poradziłam się w paru kwestiach i wkrótce zaczynamy współpracę on-line. Nie mogę się doczekać aaaa!! Jestem podekscytowana - do lata będzie "fit body" <3
2. ZADBAĆ O BUZIĘ
Czyli wizyta u dermatologa. Niestety twarz to największy kompleks już prawie od 11 lat. Nie pamiętam mojej buzi bez blizn..smutne, ale no trzeba działać. Nie mogę się załamać i muszę walczyć o ten dzień, kiedy spojrzę w lustro ze spokojem. I zrobiłam już pierwszy krok..zapisałam się na prywatną wizytę! Fakt, że trochę to poleci po mojej kieszeni, ponieważ wizyta jak i leki nie są tanie, ale jestem w stanie wydać każde pieniądze, by w końcu mieć ładną buzię. 13ego jadę na wizytę, oby było dobrze..trzymajcie za mnie kciuki <3
3. PRACOWAĆ
Nie chcę próżnować, chcę działać i łączyć pracę z nauką. Niedawno co skończyłam pracę w H&M a już dostałam kolejną propozycję pracy i to najprawdopodobniej na cały rok!! Jadę niedługo na parę godzin szkolenia, gdyż jestem już obeznana w sprzedaży butów, ponieważ zatrudni mnie była szefowa, u której pracowałam w okresie wakacyjnym, w moim rodzinnym mieście. To takie miłe, że ludzie o mnie pamiętają, doceniają mój wkład w pracę i chcą ze mną współpracować. Przyjemnie jest mi słuchać tak wiele miłych słów, więc najprawdopodobniej niedługo zaczynam!
4. ZACZĄĆ OSZCZĘDZAĆ
Hehe ciężkie zadanie, ale sądzę, że wykonalne. Nie chcę już wydawać pieniędzy na coś co tylko będzie mi zalegać w szafie czy w pokoju. Teraz stawiam na jakość nie na ilość. Wolę kupić jedną rzecz droższą niż więcej a tańszych, bo w pewnym momencie szafa się już nie zamknie ;p mam również cel pieniężny jakim jest iphone 6 s, chyba nigdy się nie odkocham i będzie to mój wymarzony ideał telefonu. Dla osoby, która kocha cykać zdjęcia, tak wspaniały aparat, który jest w tym telefonie będzie strzałem w dziesiątkę! Realizację celu stawiam sobie styczeń 2017, jednak zobaczymy jak dużo do tego czasu uda się zaoszczędzić :)
5. ZACZĄĆ PODRÓŻOWAĆ
Tyle pięknych miejsc do zobaczenia, Polska jeszcze taka nieodkryta przeze mnie. Chcę w tym roku odwiedzić parę miast w różnych rejonach kraju. I nieważne czy będzie to 10 miast czy jedno jedyne..ważne, że gdzieś pojadę i zobaczę więcej, coś czego jeszcze nie odkryłam. I do tego idealni partnerzy do podróży i świat jest nasz! :)
6. POŚWIĘCAĆ WIĘCEJ CZASU BLISKIM
Wiem, że może to być trudne..bo nauka, praca, często dni zajęte od rana do wieczora, ale to bliscy są dla nas najważniejsi. To oni podnoszą nas na duchu, gdy to właśnie w pracy czy na uczelni nam nie wychodzi. To oni wierzą w nas, gdy my zaczynamy wątpić w samych siebie. Chcę dawać im siebie więcej..więcej rozmów, wspólnych wypadów, wieczorów przy filmie, wspólne zdjęcia, żarty. Te chwile, które będę wspominać w chwilach kryzysowych. Dlatego zadbajcie o ludzi, którzy kochają Was bardzo mocno i akceptują Was takimi jakimi jesteście :)
7. ZAAKCEPTOWAĆ I POKOCHAĆ SIEBIE
Sądzę, że jeżeli uda mi się zrealizować 1, 2 i 6 postanowienie to w końcu spojrzę na siebie łaskawym okiem. Na ten moment za wiele krytycyzmu mam w sobie do własnej osoby. Wiem, że jak zrealizuję te cele to zrozumiem, że potrafię góry przenosić, że jestem silną, mądrą i inteligentną kobietą, jak to mówią ludzie, którzy mnie otaczają. A ja im nie wierzę przez swoją głupotę. Chcę czuć się silna fizycznie a co za tym idzie - siła psychiczna! I do tego dążę małymi krokami.
To chyba na razie na tyle moich postanowień, jeżeli coś wpadnie mi do głowy będę dopisywać na kartce i odświeżać tego posta :) Mam nadzieję, że post się podobał i że się przyda :)
A wy jakie macie postanowienia na nowy rok?
Posta zakończę pamiętnymi słowami świętej pamięci rapera Notoriousa B.I.G, które usłyszałam w jego filmie biograficznym, który oglądałam z moim chłopakiem.
"Każde marzenie można spełnić, ogranicza nas tylko niebo."
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz