Dzień dobry wszystkim!
Wyspani? Bo ja tak mimo, że oglądałam do późna z moim
chłopakiem film – „Whiplash”. Polecam tym, którzy lubią produkcje trzymające w
napięciu. Ostatni nasz post śniadaniowy spotkał się z negatywnym odbiorem.
Chciałabym sprostować ich uwagi, które dotyczyły ilości kalorii, tłuszczy i
cukrów w naszych posiłkach. Razem z Klaudią jesteśmy osobami bardzo aktywnymi
fizycznie. Ja ćwiczę co drugi dzień, a nawet i codziennie, bardzo intensywnie.
Każdy organizm jest inny, a mój i Klaudii potrzebuje dużej ilości kalorii, by uzupełniać
braki po treningach. Nasze posiłki są tylko propozycją i nie wszyscy muszą z
nich korzystać. Te posiłki dobrze wpływają na nasz metabolizm i dzięki nim
jesteśmy w dobrej formie a nasza waga jest dla nas zadowalająca :)